Pensja nauczyciela – zemsta urzędasów za spieprzone dzieciństwo.
Z Sejfu Nowego Ruskiego
koronkowa robota, mściwe, nauczycielskie, Peppone, stringi, urzędnicze, wredne, życiowe
Pensja nauczyciela – zemsta urzędasów za spieprzone dzieciństwo.
– Dlaczego statystyka jest największym kłamstwem?
– Bo dostaje dane z księgowości.
Nie rozumiem, czemu, jeżeli facet uważa, że jest Marsjaninem czy Napoleonem, to go leczą w zakładzie zamkniętem, a jak uważa, że jest kobietą, to mu doprawiają cycki i ucinają jaja?
Zgubiono nagrodę pieniężną. Na uczciwego znalazcę czeka jamnik.
Gramatyką języka niemieckiego rządzi kilka prostych zasad. Pozostały tysiąc jest skomplikowany.
Pensja szepce: „Chodź pójdziemy do klubu. Albo pubu. Albo restauracji. Chodź!”.
A ja jej mówię: „Nie, nigdzie nie idziemy! Zostajemy w domu. Jesteś jeszcze za mała!”.
Maturzysta dostaje tematy z polskiego.
– O żesz kowa!
– Dlaczego Jacek nie może usiąść na krześle zajętym przez wiersze?
– Bo wiersze Jacka Podsiadły.
Kanibale pobili się, ilu zje Davida Copperfielda.
Bronisław Komorowski dostał literacką Nagrodę Nobla za „Biały orzeł i może”.