Feministka usłyszała dobry dowcip i uśmiechnęła się pod wąsem.
Category Archives: joemonster.org
#283
Sala operacyjna. Siostra krzyczy:
– Doktorze. Doktorze. Straciliśmy go!!!
– Co się siostra drze? Cały oddział jeszcze mamy takich.
#269
Gej do geja po stosunku:
– Dlaczego jesteś taki smutny?
– Nie twój zasrany interes!!
#268
Mecz Real Madryt-Surreal Madryt zakończył się wynikiem 1:ryba.
#267
– Jak było na podwórku, Zosiu?
– Super, mamo! Bawiliśmy się z Jasiem.
– A w co?
– Jaś wymyślił zabawę z pacynką.
– O! To miło. A skąd mieliście pacynkę?
– Nie mieliśmy, ja byłam pacynką.
#264
Cały dzień przekonywałem znajomych, że jestem Francuzem. Nie wierzyli, więc w końcu się poddałem. Wtedy uwierzyli.
#256
– Kopciuszku, jak będziesz na balu, ja za ciebie wykonam zadania – mówi Dobra Wróżka – Co mam zrobić?
– Zła macocha zmieszała miskę grochu z miską maku…
– OK, zjem. Coś jeszcze?
#255
Zima 1941 roku. Piździ jak w Kieleckiem.
Z płonącego czołgu wyskakuje Niemiec i pada na ziemię. Leży.
Po chwili wstaje i wskakuje z powrotem do płonącego czołgu.
#254
Zebranie koła myśliwskiego:
– Panowie, mam zarąbiastą miejscóweczkę na niedźwiedzie! Tylko trzeba, niestety posiedzieć i poczekać z godzinkę.
– W zasadzce?
– Nie. Aż akrobaci i żonglerzy skończą występ.
#253
Pierwszy dzień w pracy:
– Jak się pan nazywa?
– K… Ko… Ko… Kowal… czyk.
– A mogę do pana mówić po prostu: Kowalczyk?